top of page

Nasza katolicka Polska (?)

Działania proponowane przez Duszpasterski Ruch Świeckich mają na celu rozpoczęcie procesu budzenia świeckich w celu podjęcia odpowiedzialności za Kościół, uczestnictwa w planowaniu, realizacji i rozliczania, pogłębienia poziomu rozumienia roli apostoła w swoich miejscach przebywania.


Tkanka duchowa naszego społeczeństwa jest bardzo słaba, mizerna. Dostrzegamy wyraźnie bardzo dużo elementów niepokojących, o których wiemy i rozmawiamy. Chodzi głownie o spadek ilości osób regularnie uczestniczących w mszy niedzielnej, znaczny spadek powołań, odpływ młodzieży z katechezy i z kościoła, spadek ilości zawieranych małżeństw, katastrofalna sytuacja demograficzna. Trzeba do tego dodać, że będąc narodem katolickim, w wyborach do różnych szczebli władzy wybieramy bardzo często osoby odrzucające uniwersalne wartości, deklarujące działania przeciwko życiu, kościołowi, przykazaniom.



Jakość naszego społeczeństwa jest bardzo słaba nieomal na każdej płaszczyźnie. Daliśmy się omamić wszelkim destrukcyjnym nurtom ideologicznym, otworzyliśmy się na nihilizm, nie oburza nas wszechobecne wulgarne słownictwo, bezkrytycznie akceptujemy całkowity upadek kultury. Staliśmy się społeczeństwem bardzo agresywnym, znerwicowanym, działającym mało racjonalnie, a za to bardzo emocjonalnie. Nie odczuwamy potrzeby głębszego zastanowienia się i spokojnego reflektowania.


W niewielkim stopniu odczuwamy potrzebę otwierania się na duchowość, rozwijania więzi z Bogiem, zgłębiania treści związanych z Kościołem, modlitwy, dążenia do wchodzenia na wyższy poziom człowieczeństwa. Musimy uczciwie przyznać, że jako Kościół przegrywamy walkę o człowieka, o jego godność, o miano bycia dzieckiem Boga.


Przestrzegam przed trwaniem w samozadowoleniu przedstawicieli hierarchii i duchowieństwa w Diecezjach, które jeszcze ciągle mają całkiem niezłe wskaźniki dominikantes. Proszę spojrzeć na te najważniejsze składniki definiujące jakość społeczeństwa takie jak ilość zawieranych małżeństw, otwartość na potomstwo, ilość rozwodów, duchowy i moralny stan młodzieży, efekt wyborów do różnych szczebli władz. Idziemy w tym samym kierunku, jak Diecezje, w których jest już bardzo niedobrze. Nieuchronnie tam zmierzamy, tylko trochę wolniej.


Konieczne więc staje się podjęcie działań wzmacniających, odbudowujących jakość tkanki duchowej, ale w oparciu o model misyjności Parafii. Nie wystarczy już duszpasterstwo zachowawcze, które, jak dokładnie widzimy, jest niewydolne, jest tylko utrzymywaniem pozorów, poprawianiem samopoczucia księży biskupów, prawie wszystkich kapłanów i zdecydowanej większości wiernych.

 
 
 

コメント


Duszpasterski
ruch
świeckich

Regulamin

Polityka prywatności

©2025 by DRuŚ

bottom of page